Jazda na nartach czy snowboardzie poza frajdą jaką nam sprawia niesie ze sobą pewien element ryzyka. Mianowicie kontuzje. Wiele mówi się o bezpieczeństwie na stoku i choćbyśmy jeździli nie wiadomo jak bezpiecznie nie wszystko zależy od nas. Zagrożeń w górach nie brakuje, a w naszych rękach jest to aby zminimalizować ryzyko kontuzji i utraty zdrowia. Jak więc uchronić się przed kontuzjami?
Przed wyjazdem w góry…
Przygotowanie fizyczne
Nie powinniśmy zapominać o odpowiednim przygotowaniu sprawnościowym. Bardzo częstym błędem jest wyjazd na narty czy snowboard bezpośrednio zza biurka. Przeciążenia jakim poddawane jest nasze ciało a zwłaszcza dolna jego partia w trakcie jazdy może nieźle nadwyrężyć stawy i mięśnie, które przez ostatnie kilka tygodni czy miesięcy nie pracowały na takich obrotach. Warto więc przynajmniej miesiąc przed wyjazdem zaplanować 2-3 razy w tygodniu kilkunastominutowe ćwiczenia. W internecie jest sporo publikacji na ten temat i każdy znajdzie coś dla siebie. Mięśnie oprócz funkcji lokomocyjnej, chronią nasze ciało przed urazami narządów wewnętrznych. Warto jest więc dbać o nie przez cały rok, a nie tylko przed wyjazdem na narty.
Zabezpieczenie ciała
Poza przygotowanie fizycznym zwłaszcza snowboardziści powinni wyposażyć się w zestaw ochraniaczy snowboardowych. Taka dodatkowa ochrona na pewno nie zaszkodzi, a upadków zwłaszcza w snowparkach bywa sporo. Producenci prześcigają się w pomysłach na najlżejsze i najmocniejsze ochraniacze kolan, łokci czy też kręgosłupa. Wzmocnią one newralgiczne i narażone na urazy miejsca. Głównym argumentem przeciwników ochraniaczy było krępowanie przez nie ruchów, a tym samym ograniczanie ruchomości w stawach, co według nich zwiększało zagrożenie. Jednak obecnie produkowane ochraniacze nie dość, że są lekkie to na tyle elastyczne, że nie krępują ruchów. Na rynku dostępny jest bardzo szeroki wybór ochraniaczy od podstawowych nałokietników i nakolanników przez ochraniacze pleców tzw “żółwie” po zbroje chroniące górną część ciała. Rodzice chcąc zadbać o bezpieczeństwo swoich dzieci nie powinni bagatelizować tego tematu.
Kamizelka z ochraniaczem na kręgosłup Icetools Full Body Armor 2011
Głowa
Niezbędnym elementem wyposażenia zwłaszcza dla dzieci jest kask snowboardowy, czy kask narciarski. Coraz więcej nowinek technologicznych jest przemycanych do budowy kasków. Dzięki temu są coraz lżejsze nie tracąc nic ze swej wytrzymałości, kusząc atrakcyjnym i nowoczesnym designem. Dodawane są kolejne nowinki jak możliwość odbierania telefonu dzięki systemowi Bluetooth czy słuchania muzyki. Ciekawym rozwiązaniem są kaski z przyłbicą, która zastępuje gogle. Najważniejsza w tym wszystkim powinna być jednak ochrona głowy.
Ręce
Producenci rękawic nie ograniczają się już tylko do ochrony termicznej. Powstaje coraz więcej rękawic z dodatkowym usztywnieniem np. nadgarstków. Rękawice snowboardowe doposażane są w wielu przypadkach w dodatkowo w usztywniające i chroniące ręce wkładki.
