W terminie 23-25 styczeń 2018 mieliśmy okazję zapoznać się z najnowszą kolekcją oraz testować narty Head 2019.
Trzy dni spędzone na Słowacji upłynęły nam na zapoznaniu się z kolekcją narciarską snowboardową oraz kolekcją odzieży Head 18/19. Poza tym, co chyba tez najważniejsze, mieliśmy okazję pojeździć na najnowszych modelach nart Head 2019. Poniżej przedstawiamy nasze wrażenia, opinie i obserwacje z testów oraz galerię zdjęć.
Pojawią się tam nasze opinie o nartach Head 2019, wrażenia z jazdy na nich oraz wskażemy też nasze typy.
Na trasach narciarskich ośrodka Chopok na Słowacji, przez 2 dni testowaliśmy narty Head 2019. Warunki były idealne, nie brakowało bardzo dobrze przygotowanych tras ale również możliwości wyskoczenia na szerszych nartach poza trasę.
Narty Head 2019 – testy i opinie o poszczególnych nartach Head 2019
Całe testy odbywały się z podziałem na grupy tak aby każdy miał okazje przetestować wszystkie najważniejsze narty z poszczególnych grup Head 2019. W obrębię każdej grupy testującej znajdowały się więc wszystkie najistotniejsze modele nart Head 2019. Po kilku zjazdach na konkretnym modelu nart następowała zamiana. Do grupy nart jakie testowaliśmy podczas “testów nart Head 2019” należały więc:
- narty Head 2019 z grupy Race
- narty Head 2019 z grypy Supershape
- narty Head 2019 z grupy V-shape
Narty Head 2019 – testy grupy Race
Linia powtarzająca się co roku w kolekcji Head. Skupia narty o zacięciu sportowym, z podziałem na:
- slalomki – oznaczenie SL,
- gigantki – oznaczenie Speed,
- narty o średnim promieniu skrętu – oznaczenie Race.
Są to modele nart najbardziej zbliżone swoją konstrukcją i wyglądem do nart zawodniczych, które widujemy w TV podczas zawodów narciarskich.
narty Head Worldcup Rebels i.SL 18/18
Rasowe slalomki pod każdym względem, wysoki poziom tętna i adrenaliny przy jeździe na tych nartach jest gwarantowany. Narty i.SL skręcają piekielnie szybko, wręcz wija się jak wąż pod nogami narciarza i są idealne dla tych którzy rzadko przestają skręcać. Jeździło się na nich rewelacyjnie chociaż czasami brakowało tchu i przypiekło w uda :-).
Nie było okazji protestować ich na tyczkach ale to co pokazały na trasie wskazuje dobitnie na to że tam sprawdza się również doskonale.
narty Head Worldcup Rebels i.Race PRO 18/19
Żółciutka nowość marki Head na sezon 18/19. Według nas są to narty wybitne. Bardzo uniwersalne, stabilne, świetne w długim i krótkim skręcie. Dodanie do nart płyty Race spowodowało, że i tak bardzo dobry model i.Race stał się wręcz doskonały. Trzymanie tych nart w trudnych warunkach (lód i bardzo twarda trasa) przy agresywnej jeździe zaskoczyło nas najbardziej. Narty jadą jak japoński pociąg po szynach, pewnie, stabilnie i bardzo szybko. Dla nas nr.1 w linii Head Race 18/19.
narty Head Worldcup i.SLR 18/19
Kolejne slalomki w kolekcji HEAD ale już nie tak wymagające jak Rebels i.SL. Narty spokojniejsze niż pierwsze slalomki HEAD ale nadal świetne. Bardzo zwinne w krótkich łukach, sporo lepsze przy średnich i długich łukach – nie są tak nerwowe i nie “szukają tak skrętu” jak Rebels i.SL. Świetnie sprawdzają się jako całodzienne narty do pojeżdżenia w różny sposób bez zbędnego napinania się. Tu nie potrzeba już żelaznej kondycji, stalowych nerwów i wytrenowanych mięśni ud :-). Jeździłem na nich pod koniec intensywnego dnia – były idealne.
narty Head Worldcup i.GSR 18/19
Baaaardzo fajne, uniwersalne narty o średnim promieniu skrętu. Mimo że ich nazwa Rebels i.GSR wskazuje na ich “gigantowy” charakter ja nie porównywałbym ich do tego typu wyższego modelu w kolekcji Head – i.Speed. Moim zdaniem ich charakter jest bardziej zbliżony do uniwersalnych Rebels i.Race. Narty te świetnie dają sobie radę zarówno w krótkich jak i długich skrętach co zawdzięczają zapewne swojej geometrii z pośrednim promieniem skrętu. Da się na nich pojeździć “na luzie” bez zbędnych wydatków energetycznych ale można śmiało je też docisnąć i pojechać bardziej agresywnie.
Testy linii Supershape – narty Head 2019
Linia Head Supershape – to najbardziej znana i rozpoznawalna grupa nart Head. Jest to również najlepiej sprzedająca się globalnie linia nart. A model Supershape Magnum uważany jest przez wielu za najlepszą ogólnie nartę. Supershape w kolekcji nart Head 2019 to kontynuacja 4 modeli, z których każdy różni się miedzy sobą geometrią, przeznaczeniem i szerokością pod butem. Coroczny program obowiązkowy każdych testów Head ale też bardzo często, jest to grupa nart z którymi ciężko się rozstać testującym.
narty Head SuperShape Speed 18/19
Bezdyskusyjnie najszybsze narty z grupy SuperShape, lubią dobrze przygotowaną trasę i twardy sztruks. Można na nich pojechać krótkim łukiem ale najwięcej przyjemności sprawia na nich jazda na pełnym gazie. Są szybkie, pewne i bardzo stabilne. Jeśli ktoś kocha prędkość – zakocha się również w tych nartach.
narty Head SuperShape Magnum 2019
Jak zwykle baardzo zwrotne, szybkie i uniwersalne narty. Ulubione deski wielu testujących ale też wielu naszych klientów. Esencja grupy SuperShape, czyli bardzo dobrej jakości uniwersalne narty o sportowym charakterze. Wydają się najbardziej ze wszystkich nart Supershape zbliżone swoim charakterem do nart slalomowych. Tak więc pojeździliśmy sobie na nich krótkim, ciętym skrętem. Dawały się w krótkich łukach prowadzić bez zbędnego wysiłku i napinania. Świetna dynamika tych desek.
narty Head SuperShape Rally 18/19
Uniwersalne narty o charakterze all-mountain, świetnie radzą sobie na trasie w każdych warunkach. My jeździliśmy na nich w warunkach popołudniowych kiedy trasa była już dość mocno rozjeżdżona. Dla tych nart nie było to najmniejszym problemem, gładko przechodziły po wszelkich nierównościach, ale też w miejscach mocno oblodzonych idealnie trzymały krawędź. Świetne narty do całodziennej jazdy. Na pewno są wolniejsze niż Speed i nie pojadą tak ciasno jak Magnum, ale dla osób które szukają uniwersalnych desek na cały dzień będą najlepszym wyborem. Szczególnie w warunkach polsko-czeskiego jeżdżenia na nartach, gdzie masa narciarzy dość szybko rozjeżdża trasy – narty te będą numer 1.
narty Head SuperShape Titan 2019
Najszersze z rodziny SuperShape co nie ma jednak nic wspólnego z ociężałością. Wprost przeciwnie – narty te same prowokują żeby nie jeździć na wprost tam gdzie wszyscy. Narty te same szukają trochę bardziej miękkiego śniegu, lubią pojechać przy lesie, gdzieś na krawędzi trasy a czasami zniknąć na chwilę między choinkami czy podskoczyć na jakiejś muldzie. Narty z charakterem, które jednak dają się okiełznać i jak trzeba świetnie radzą sobie na twardej trasie.
Linia V-SHAPE – narty Head 2019 – opinie testowe
Najnowsze dziecko pośród nart Head 2019, nowość tej kolekcji. Są to modele nart doprowadzone do perfekcji jeśli chodzi o ich konstrukcje i zastosowane technologie. Jednocześnie, wg zapewnień producenta, narty te dają się prowadzić łatwiej i z mniejszym wysiłkiem, “wspomagając” wręcz narciarza w każdej sytuacji. Zapewniają też bardziej dynamiczną jazdę, precyzyjną inicjację skrętu i stabilność. Sprawdzimy to 🙂
narty Head V-shape V10 18/19
Najszersze narty Head w kolekcji 2019. 85mm pod butem umożliwia już wyskoczenie na tych deskach poza trasę. Świetnie sprawują się również w warunkach mocno rozjeżdżonej trasy oraz na mokrym, marcowym śniegu. Testowaliśmy te narty właśnie w takich warunkach, śnieg mooocno rozjeżdżony i lekko na plusie. Wszelkie nierówności pokonują te narty niczym pojazd na gąsienicach, nie trzeba specjalnie wyszukiwać lepszej trasy i omijać cokolwiek. Można śmiało puścić się przez wszelkie nierówności, bez obaw, że coś się zadzieje niekontrowanego. O ile jednak przy takiej szerokości radzenie sobie w terenie jest raczej rzeczą normalną , to już zachowanie tych nart na trasie zaskakuje zupełnie. Po powrocie z terenu na twardą, przygotowaną trasę okazuje się że narty te również tutaj zachowują się doskonale. Prawdopodobnie jest to zasługa technologii V-shape, specyficznej geometrii i dość krótkiego promienia skrętu.
Narty te przy długości 170cm mają tylko 13,m promień skrętu. Naprawdę bez najmniejszej obawy można pojechać na tych nartach mocno na krawędziach, wycinając dość krótkie łuki.
Head V-shape V10 2019 są naprawdę pewne i stabilne.
narty Head V-shape V8 18/19
Tu z kolei dostajemy bardzo dobrze jeżdżące uniwersalne deski trasowe. Ich szerokość (75mm) wskazuje na charakter nart allmoutain. Ale już promień skrętu tych nart (13,2m) przy długości 170cm pozwala oczekiwać trochę więcej niż od standardowych desek tego typu. I tak jest w rzeczywistości. Jako że ważę prawie 110kg do testów zaprosiłem V-shape V8 o długości 177cm. Deski te bardzo pewnie i stabilnie jechały dłuższym łukiem, to samo przy średnich skrętach. Najciekawsze jednak było ich zachowanie w krótkim skręcie. Tutaj pomimo dość dużej szerokości (75mm w talii) oraz długości nart – 177cm, deski bardzo szybko przechodziły z krawędzi na krawędź. Można było na nich pojechać na prawdę ciasno, rytmicznie przechodząc z jednej krawędzi na drugą. Narty te świetnie jada na krawędziach na przygotowanej trasie i dostarczają naprawdę dużo frajdy.
narty Head V-shape V6 18/19
Kiedy przyszła kolej na V-shape V6 , wiedząc że to już 3 w kolejności “od góry” model nart z linii Head 2019 V-shape, spodziewałem się dość łatwych desek. Zaskoczenie było jednak duże bo zarówno pod kątem sztywności jak i dynamiki narty te niewiele odstawały od poprzednich modeli V-shape V8 i V10. Różnica w budowie i składzie rdzenia tych nart i ich poprzedniczek w kolekcji jest teoretycznie znaczna. Narta Head 2019 V-shape V6 ma bowiem rdzeń kompozytowo-drewniany natomiast narty V-shape V10 i V8 mają pełny rdzeń drewniany Karuba. Promień skrętu nart V-shape V6 (13,5m przy 170cm) ,zachęca również do jazy ciaśniejszym skrętem. Jednak przy mocnym dociśnięciu tych nart na twardym podłożu różnica między V-shape V8 staje się bardziej widoczna. V-shape V6 odpuszczają i nie są tak stabilne jak ich twardsze poprzedniczki. Za to jazda po trasie praktycznie w każdych warunkach (może poza oblodzonym stokiem) na tych nartach to prawdziwa przyjemność. Nie ważne czy muldy czy nawiany śnieg, czy rozjeżdżona, miękka trasa – narty Head 2019 V-shape V6 na pewno nie zawiodą.
Świetnie dopasowują się do wszelkich nierówności terenowych, nie tracąc kontaktu z podłożem. Są przy tym stabilne i jednocześnie dynamiczne i skrętne.
Podsumowanie testów – narty Head 2019
Podsumowując testy – Head zaproponował nam na sezon 2019 świetne narty. Kolekcja obejmuje jak zwykle pełne spektrum nart, do jazdy w rożnych warunkach i narciarzy o różnym stopniu zaawansowania. W każdej z testowanych grup znajdują się modele z którymi ciężko było nam się rozstać. W kolekcji były “pewniaki” znane już z poprzednich sezonów ale nie brakowało też nowości. Cała linia nart Head 2019 V-shape – to nowość 2019, która zaskoczyła wszystkich technologią Lyt Tech oraz najnowszym rdzeniem Karuba. Narty niesamowicie intuicyjne i dopasowujące się do stylu jazdy narciarza. Linia Supershape, nie zaskoczyła, bo jak zwykle narty jeździły świetnie. Wszechstronne, konkretne, takie nasze :-). Modele nart Head 2019 z linii WorldCup postawiły nas trochę na baczność i przypomniały, że aby poczuć się naprawdę dobrze, czasami trzeba się mocniej przyłożyć. Tu pociąg w dół rusza bez zwlekania i albo wskoczysz do niego i dociśniesz do szyn, albo w ogóle odpuść sobie tą przejażdżkę bo Cię srogo wytelepie. 🙂
Testy kończyliśmy każdego dnia z bananem na twarzy i nikt nie narzekał na przejechane kilometry, które zazwyczaj czuć w nogach.
Za rok na pewno tu też wrócimy. Jesteśmy pewni, że również sprzedaż nart Head w sezonie 2018/19 zakończy się sukcesem.
Te narty to po prostu PEWNIAKI.
Zobacz nasz powiązany wpis na temat nowości jakie oferuje marka Head w sezonie 2018/2019: Head V-Shape Najnowsza Kolekcja 2018/2019
Ja kupiłem jedne z opisywanych nart bez śrub mocujących wiązanie, co zauważyłem dopiero w gondoli. Kontrola jakości to dno. narty takie sobie.